Bardzo ucieszony uwielbieniem chakshusmati vidya, bóg słońce powiedział: Bramin, który każdego dnia recytuje tę vidyę — wiedzę — nie będzie cierpiał na chorobę oczu, ani nikt w jego rodzinie nie będzie dotknięty ślepotą. Moc tej vidyi uzyskuje się z nauczenia jej ośmiu braminów, a poznając ją, dostępuje się wielkości.
Aum, chwała bogu słońca, który oświetla narząd wzroku! Chwała słońcu, które jest wielkim wojownikiem! Chwała słońcu, które reprezentuje trzy uwarunkowania: tamas, rajas i sattvę (ciemność, czerwień i biel)! O Panie, prowadź mnie od nieprawdy do prawdy, prowadź mnie z ciemności do światła, i prowadź mnie od śmierci do wieczności. Chwała słońcu, synowi Aditi, które jest światłem w naszych oczach. Wszystko co mamy, dedykujemy temu słońcu, które rządzi wszechświatem.
Mędrzec Sankriti odwiedził kiedyś Adityalok, siedzibę boga słońca. Złożył pokłon, oddając mu cześć za pomocą chakshusmati vidya.

Jeżeli nie znasz siebie, wszystkie twoje znajomości i cała twoja wiedza są po prostu fałszywe. Bez samopoznania żadne inne poznanie nie może istnieć. Możesz ciągle poznawać i poznawać. Możesz ciągle zbierać coraz więcej informacji, ale pozostaną one tylko informacjami — są martwe, zapożyczone. Nigdy nie stanie się to żywym poznaniem.

Oczy, które patrzą tylko na zewnątrz, które potrafią widzieć tylko to, co zewnętrzne, są ślepe dopóki nie staną się zdolne do widzenia tego, co jest wewnątrz. Jeżeli nie widzisz siebie, jesteś ślepy, a co może zobaczyć ktoś, kto nie widzi samego siebie? Cokolwiek będzie widział, bez względu na swoją wiedzę, pozostanie zakorzenione w głębokiej ślepocie. Dopóki nie zaczniesz widzieć siebie, dopóki nie zwrócisz się do wewnątrz, dopóki nie zobaczysz tej rzeczywistości, którą jesteś, wszystko na co natkniesz się w świecie, będzie tylko pozorami. Takie będą te proporcje — im bardziej wnikasz do wewnątrz, tym bardziej możesz wnikać do zewnątrz, ponieważ rzeczywistość jest jednością.


Jak masz dostąpić oczu, które przenikają iluzje i spotykają się z rzeczywistością? To właśnie będzie podstawą całej tej Upaniszady. W dawnych czasach nazywano to chakshusmati vidya — mądrością, poprzez którą dostępuje się oczu. Najważniejszym, o czym trzeba ciągle pamiętać, jest jednak to, że tacy jacy jesteśmy, jesteśmy ślepi, martwi, jesteśmy iluzoryczni, składamy się z materii tworzącej sny.

Dlaczego nasze oczy nie widzą rzeczywistości? Są tak bardzo wypełnione snami, myślami, że cokolwiek widzisz, nie widzisz tego, co jest — projektujesz swoje idee, myśli i sny. Cały świat staje się jedynie ekranem, na którym ciągle projektujesz swoje myśli. Cokolwiek widzisz na zewnątrz, sam to stworzyłeś. Żyjesz w świecie stworzonym przez człowieka, i każdy żyje w swoim własnym świecie. Ten świat składa się z własnych projekcji.

Dopóki twoje oczy nie staną się zupełnie puste, dopóki w twoich oczach nie będzie żadnej treści, ani myśli, ani chmur, dopóki nie staniesz się niczym lustro, czysty, niewinny — nie spotkasz się z rzeczywistością. Rzeczywistość mogą widzieć tylko nagie, puste oczy. Oczy pełne jej nie zobaczą.


Na tym polega cała sztuka lub nauka medytacji: na sprawieniu, by oczy stały się podobne do lustra i nie dokonywały projekcji — by tylko patrzyły na to, co jest, nie tworzyły tego, nie wyobrażały sobie tego, niczego do tego nie dodawały... by tylko spotykały się z tym, co jest. Nigdy nie widzisz tego, co jest, zawsze widzisz poprzez swój umysł, zabarwiasz.




Wedanta. Siedem kroków do Samadhi - OSHO


Fragmenty utworu opublikowano na prawach cytatu, pastiszu oraz do celów edukacyjnych. Wszystkie prawa należą do Wydawnictwa KOS Sp. z o.o. oraz autora. Opublikowane fragmenty służą jedynie zapoznaniu czytelnika z treścią książki, której fizycznie w internecie nie może przejrzeć - tak jak to ma miejsce w ksiegarniach. Umożliwiamy jedynie dokonanie świadomych zakupów w internecie, pozwalajac zapoznać sie gruntownie z kupowanym produktem, aby uniknąć późniejszych rozczarowań.