Joga to nauka o transcendencji tej anarchii, nauka o uczynieniu twej świadomości całością - stajesz się całością tylko wtedy, gdy przekraczasz części. Toteż joga nie jest ani religią, ani nauką. Jest jednym i drugim. Albo inaczej: przekracza jedno i drugie. Można powiedzieć, że jest naukową religią lub religijną nauką. Oto dlaczego jogą mogą się posługiwać ludzie przynależący do jakiejkolwiek religii; może być stosowana przez każdego posiadającego dowolny rodzaj umysłowości.
Wszystkie religie, które się rozwinęły w Indiach, posiadają bardzo różne - właściwie to antagonistyczne - filozofie, koncepcje, sposoby postrzegania rzeczywistości. Nie łączy ich nic.

Hinduizm nie ma nic wspólnego z dżinizmem; nie ma też wspólnej nici łączącej hinduizm i buddyzm. Jednej tylko rzeczy żadna z tych religii nie może odrzucić - jogi.
Budda mówi: "Nie ma ciała, nie ma duszy", ale nie może powiedzieć: "Nie ma jogi". Mahavira powiada: "Nie ma ciała, ale jest dusza", on też nie może powiedzieć: "Nie ma jogi". Hinduizm głosi: "Jest ciało, jest także dusza - i jest joga". Joga jest pewnikiem, wielkością stałą. Ani chrześcijaństwo, ani mahometanizm nie mogą jej odrzucić..
.

Żyć życiem w całej jego totalności, żyć z taką pasją i intensywnością, że każdy moment staje się wiecznością – to powinno być celem religii..

 

W gruncie rzeczy, nawet osoba będąca zdeklarowanym ateistą nie może odrzucić jogi, ponieważ w jodze nie ma warunku wstępnego w postaci wiary w Boga. Joga nie ma żadnych warunków wstępnych; opiera się całkowicie na doświadczeniu. Gdy wspomina się o koncepcji Boga - a w najstarszych księgach poświęconych jodze nie ma o tym nawet słowa - chodzi jedynie o pewną metodę.
Można tego użyć jako hipotezy, jeśli jest to dla kogoś pomocne, można się tym posłużyć, ale nie jest to jakaś absolutna konieczność. Dlatego Budda może być joginem, nie mając zupełnie nic wspólnego z Bogiem, z wedami, z wiarą. Bez wiary, bez tak zwanej wiary, może on być joginem.


Tak zwani mistycy, których drażni rozum, nie są prawdziwymi mistykami. Prawdziwego mistyka rozum nigdy nie urazi; potrafi on się tym bawić. Może bawić się rozumem, ponieważ wie, że rozum nie zniszczy tajemnicy życia. Tak zwani mistycy i ludzie religijni, którzy obawiają się rozumu, logiki, argumentów, tak naprawdę boją się siebie. Każdy skierowany przeciwko nim argument może wzbudzić zwątpienie; może sprawić, że wątpliwości wyjdą na wierzch.
Obawiają się siebie samych..


Medytacja sztuka ekstazy - Osho


Fragmenty utworu opublikowano na prawach cytatu, pastiszu oraz do celów edukacyjnych. Wszystkie prawa należą do Wydawnictwa KOS  Sp. z o.o. oraz autora. Opublikowane fragmenty służą jedynie zapoznaniu czytelnika z treścią książki, której fizycznie w internecie nie może przejrzeć - tak jak to ma miejsce w ksiegarniach. Umożliwiamy jedynie dokonanie świadomych zakupów w internecie, pozwalajac zapoznać sie gruntownie z kupowanym produktem, aby uniknąć późniejszych rozczarowań.